Niedawno na łamach „Polityki” (nr 42) opisywaliśmy interesy przyjaciół prezydenta Lecha Kaczyńskiego – wspólników sopockiej Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów Głuchowski Jedliński Rodziewicz Zwara i Partnerzy (nazywanej w Trójmieście Kancelarią „Prezydencką”). Tym tropem poszli również dziennikarze „Gazety Wyborczej”.
Według ich ustaleń, należąca do prawników wspomnianej Kancelarii spółka Quorum w ubiegłym roku kupiła od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej działkę w pobliżu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Grunt sprzedawano w drodze tzw. przetargu kopertowego, a nie – jak przeważnie nieruchomości – w drodze otwartej licytacji. Cena wywoławcza wynosiła 1,45 mln zł. Quorum zapłaciła tylko o 40 tys. więcej. Na sąsiednich działkach, wystawionych w tym czasie na przetarg, WAM uzyskała dwukrotne przebicie. Wkrótce potem Quorum odsprzedała działkę firmie deweloperskiej Grupa Inwestycyjna Hossa za 3,1 mln zł.
Do ustaleń „Gazety Wyborczej” dodajmy, że GI Hossa w sąsiedztwie odkupionej od Quorum działki buduje od kilku lat osiedle Wiszące Ogrody, a przedstawiciele Hossy już w latach 90. zapowiadali, że zamierzają kupić sąsiadujące z osiedlem grunty. Dodajmy także, że Hossa jest jednym z głównych klientów Kancelarii „Prezydenckiej”, a związane z prawnikami tej Kancelarii firmy Eurolinks i Eurobridge miały niegdyś siedzibę w wybudowanym przez tego dewelopera biurowcu. Do dziś swoją siedzibę ma w nim również GI Hossa. Otwarte pozostaje pytanie, dlaczego Wojskowa Agencja Mieszkaniowa i GI Hossa dały na nieruchomościach zarobić spółce Quorum.