Tomek Makowiecki, Ostatnie wspólne zdjęcie, Sony/BMG
Tomek Makowiecki uważany dotychczas za typowy produkt telewizyjnego „Idola”, czego nie mogły zmienić nawet dwie wydane płyty, nagrał wreszcie trzecią, która ma szansę być dla jego kariery przełomowa. Album „Ostatnie wspólne zdjęcie” nie budzi wątpliwości, że mamy do czynienia z muzyką pop, tyle że jest to pop wyraźnie przekraczający krajowe standardy. W jedenastu zamieszczonych tu piosenkach dominuje liryczna melancholia lekko spatynowana brytyjskim brzmieniem z lat 60.
Polityka
45.2007
(2628) z dnia 10.11.2007;
Kultura;
s. 77