Archiwum Polityki

Cytaty

Jeśli wierzyć ekspertom ponad setki krajów, którzy obradowali w Hadze w ramach Drugiego Światowego Forum Wody – sytuacja przypomina bombę zegarową. Naukowcy i prognostycy biją na alarm: jeden z każdych pięciu mieszkańców planety nie ma wystarczających źródeł wody pitnej, a co drugi nie korzysta z systemu kanalizacji i utylizacji ścieków. Za 25 lat zamieszkiwać będzie Ziemię 8 mld ludzi – przybędzie więc nas w tym czasie dodatkowe 2 mld. 60 proc. mieszkańców planety będzie mieszkać w wielkich miastach, a 3 mld z nich będą miały do dyspozycji poniżej 1700 metrów sześc. wody rocznie, co wyznacza absolutne minimum. To właśnie woda staje się najbardziej strategicznym i najbardziej konfliktogennym czynnikiem na świecie. Za ćwierć wieku z 33 wielkich skupisk miejskich liczących powyżej 8 mln mieszkańców – 27 leżeć będzie w najuboższych regionach świata, gdzie problem wody staje się palący. 40 proc. mieszkańców Ziemi żyje w basenach 250 rzek, które jednocześnie wyznaczają granice lub biegną przez terytoria kilku państw. Woda jest wspólna i wymaga wspólnych decyzji – uzgodniono w Hadze, choć było to chyba jedyne wspólne uzgodnienie.

Le Monde, Paryż.

Polityka 13.2000 (2238) z dnia 25.03.2000; Cytaty; s. 14
Reklama