Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem artykuł Igora T. Miecika (POLITYKA 2) dotyczący życia i problemów marynarzy polskich pracujących u zagranicznych armatorów. Sam jestem w podobnej sytuacji, ukończyłem studia w WSM w Gdyni i ponieważ nie było ofert w polskich firmach, podjąłem pracę za granicą. Ponieważ mam w tej dziedzinie dziesięcioletnie doświadczenie, chciałbym dokonać kilku korekt.
Po pierwsze oficerowie młodsi (drugi i trzeci oficer) zarabiają od 1800 do 3500 dolarów, zaś pensje powyżej 3000 dolarów dotyczą jedynie kapitanów i starszych oficerów (chief pokładowy).
Polityka
13.2000
(2238) z dnia 25.03.2000;
Listy;
s. 40