Dziwi mnie nagonka na kartoteki parafialne, w której usiłuje się kryminalizować nie tyle pewne przejawy braku kultury, ile sam fakt istnienia akt parafialnych (POLITYKA 7). Proszę nie kryminalizować praktyki, która nie przeciwstawia się żadnemu prawu – nie ma żadnej ustawy, która zabraniałaby istnienia kartotek parafialnych. Funkcjonowanie kartotek jest niezbędne do tego, aby wypełnić zadania przepisane przez kodeks prawa kanonicznego i wymagania zdrowego rozsądku. Podam kilka przykładów.
Polityka
13.2000
(2238) z dnia 25.03.2000;
Listy;
s. 43