„Pijąc uczyć” – taka dewiza przyświecała najpewniej producentom wódki „Pan Tadeusz” z Zielonej Góry. Na dołączonym do flaszki bileciku czytamy, że oto mamy do czynienia z „arcydziełem prawdziwie szlachetnym”, które „trafia na polskie stoły”. W jakiej postaci? „W oryginalnej oprawie pierwszego wydania »Pana Tadeusza« z 1834 roku, a przede wszystkim – z ukrytym w butelce prawdziwym Spiritus Poloniae”.
Polityka
13.2000
(2238) z dnia 25.03.2000;
Kultura;
s. 50