Według najnowszych danych 32 proc. Polaków nie stać obecnie na wykupienie przepisanych im leków. Czas chyba najwyższy nazwać rzecz po imieniu: jest to w niepodległej Polsce skazywanie zza ministerialnych biurek ogromnej liczby jej Bogu ducha winnych obywateli na przedwczesną śmierć. (...) Zastanawiające jest milczenie w tej sprawie Kościoła. Wynika z niego istnienie z rzeszami wiernych więzi li tylko formalnej (...). Nie minął rok od wizyty Jana Pawła II. Prześcigano się wówczas w szafowaniu pieniędzmi na stronę zewnętrzno-materialną wizyty i w przepychaniu do całowania papieskiej dłoni. Efekty duszpasterskie papieskiej wizyty, jeśli widoczne, pozostały tylko na samym dole – wśród milionów ludzi wierzących.
Zbigniew Maklewski
Łódź
Polityka
13.2000
(2238) z dnia 25.03.2000;
Listy;
s. 103