W sopockiej Państwowej Galerii Sztuki otwarta została niedawno wystawa „Kobiety i inne motywy” prezentująca malarstwo Jerzego Nowosielskiego. Wydaje się, że jest on obecnie najpopularniejszym polskim twórcą, co zresztą najlepiej widać na rynku sztuki, na którym jego prace osiągają imponujące ceny.
Ekspozycja, choć obejmuje różne wątki twórczości Nowosielskiego, koncentruje się na motywie kobiety, zazwyczaj zresztą rozebranej. To jeden z najoryginalniejszych tematów jego malarstwa. Twórca konsekwentnie odrzucał tradycję każącą w nagości dostrzegać w najlepszym razie grę zmysłów i namiętności, a w najgorszym – syndrom zepsucia i grzechu. Tymczasem odkrywane przez niego biodra, pośladki, nagie piersi nie tylko nie kuszą, ale roztaczają aurę subtelnej duchowości.W jednym z miesięczników kobiecych pomieszczono kiedyś obok siebie akty malowane przez Jerzego Nowosielskiego i Franciszka Starowieyskiego. Nie wiem na ile świadomie skonfrontowano dwie skrajne wizje kobiecej erotyki: wysublimowanej i dzikiej, wstrzemięźliwej i rozpasanej, „anielskiej” i „diabelskiej”. Utrwalanie na płótnie czy w rysunku kobiety interesowało Nowosielskiego od najwcześniejszych lat jego twórczości. I choć owe akty i portrety z latami się zmieniały, to jednak artysta nigdy nie przekroczył granicy dzielącej wyrafinowanie od trywialności, sekret od dosłowności. Malował kobiety, ale przy okazji starał się uszanować ich tajemnicę. Wystawa czynna do 3 września. P.Sa.
[dla koneserów]
[dla najbardziej wytrwałych]
[dla mało wymagających]