Archiwum Polityki

Wyższy eksport, wyższa inflacja

Oddala się widmo kryzysu walutowego, a to za sprawą coraz lepszych wyników w eksporcie i ograniczonego popytu w kraju. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy br. eksport, według GUS, sięgnął 12,3 mld dolarów i wzrósł o 12,3 proc. Import wyniósł 19,5 mld dolarów i zwiększył się o 9,8 proc. W następnych miesiącach tendencje powinny być podobne. W efekcie można liczyć na utrzymanie się wysokiego tempa wzrostu produktu krajowego brutto, a jednocześnie wolniej rosnący deficyt na rachunku obrotów bieżących państwa. W gospodarce, jak w życiu, nie wszystko jednak układa się zgodnie z planem. W lipcu nadal mieliśmy dwucyfrową inflację. Ceny żywności tym razem nie spadły. Sezonowe zjawisko deflacji nie wystąpiło. Zadecydował o tym przede wszystkim wzrost cen zbóż, a w ślad za nimi pieczywa oraz mięsa. W efekcie w lipcu wskaźnik inflacji wzrósł prawdopodobnie do co najmniej 10,4 proc. Począwszy od sierpnia sytuacja ma powoli się poprawiać, ale wyśrubowany cel inflacyjny Rady Polityki Pieniężnej na ten rok (5,8–6,6 proc.) jest już zupełnie nierealny.

Polityka 32.2000 (2257) z dnia 05.08.2000; Gospodarka; s. 59
Reklama