W ciągu kilku miesięcy ma być gotowy projekt reprywatyzacji zabranych po wojnie ludziom majątków. Ma objąć wszystkich polskich obywateli, ale na wiele liczyć nie warto. Premier zapowiada, że w najlepszym razie finansowe rekompensaty sięgną kilkunastu procent wartości utraconych dóbr, a cała operacja, ze względu na możliwości budżetu państwa, zostanie rozłożona na wiele lat. Od 1990 r. prób przeprowadzenia reprywatyzacji było już kilkanaście. Wszystkie zakończyły się klapą.
Polityka
17.2008
(2651) z dnia 26.04.2008;
Rynek;
s. 38