Archiwum Polityki

Na drogą ropę Irak

George Bush może jeszcze odejść w glorii i chwale. Irak ogłosił, że w najbliższych latach podwoi wydobycie ropy, co może znacząco obniżyć jej ceny. A wszystko z pomocą zachodnich koncernów naftowych, które po amerykańskiej interwencji pomagały irackiemu rządowi odbudować potencjał wydobywczy. Według „New York Timesa” cztery z nich – ExxonMobil, ChevronTexaco, Shell i BP – otrzymały w zamian kontrakty na zakup ropy poza aukcjami. To precedens, bo większość państw-wydobywców wybiera odbiorców swojej ropy w drodze licytacji. Zachodnie koncerny naftowe odzyskują w ten sposób uprzywilejowany dostęp do bliskowschod-nich złóż, utracony po fali nacjonalizacji pól naftowych w latach 70. W zamian mają zapewnić irackiemu sektorowi wydobywczemu inwestycje. Według specjalistów przy dużych nakładach na modernizację w ciągu trzech lat mógłby podnieść wydobycie o dodatkowe 3,5 mln baryłek, co zbiłoby cenę ropy o ok. 15 dol. Oczywiście przy założeniu, że w Iraku utrzymałby się obecny poziom względnego bezpieczeństwa.

Polityka 26.2008 (2660) z dnia 28.06.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama