Jak doniosły media, znajdująca się na usługach MON Służba Kontrwywiadu Wojskowego w biały dzień odbiła komisji weryfikacyjnej pod przewodem Jana Olszewskiego tajne archiwum WSI, które, nawiasem mówiąc, komisja ta odbiła wcześniej z rąk Służby Kontrwywiadu Wojskowego i umieściła w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przy Kancelarii Prezydenta. Szef komisji Jan Olszewski mówi o gangsterskiej grabieży i sugeruje, że grabież tę umożliwili strzegący BBN zdradzieccy funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, którzy wpuścili rabusiów.
Polityka
28.2008
(2662) z dnia 12.07.2008;
s. 4