Internowani w stanie wojennym mogą występować o rekompensaty. Wnioski na ogół składają ci przymuszeni trudną sytuacją życiową. Potem często tych decyzji żałują.
Do głowy by mi nie przyszło, że coś takiego można wymyślić – to najłagodniejszy z komentarzy Wiesława Bielińskiego, w PRL działacza opozycji, na temat ustawy umożliwiającej ubieganie się o odszkodowanie za internowanie w stanie wojennym. Bieliński, rocznik 1960, jako student prawa i administracji UW na początku lat 80. zaczął wydawać i rozprowadzać książki. Zakładał NZS na wydziale. Kiedy 13 grudnia 1981 r. milicja przyszła po niego, był akurat w Gdyni.
Polityka
28.2008
(2662) z dnia 12.07.2008;
Ludzie;
s. 80