Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Muzeum Agresji, dawniej Stalina

W Tbilisi zapadła decyzja o utworzeniu Muzeum Rosyjskiej Agresji. Powstaje ono w Gori, w... domu-muzeum Stalina. Dlaczego właśnie tam? Bo Gori bardzo ucierpiało podczas ostatniego konfliktu, to raz, a „istota obecnej rosyjskiej napaści na Gruzję świetnie się wpisuje w stalinowską politykę ekspansji i agresji” – tłumaczy mało dyplomatycznie Natia Muraczaszwili z gruzińskiego ministerstwa kultury, odpowiedzialna za ten projekt. Na konsultacje i po inspiracje pojadą do Wilna, gdzie mieści się podobna wystawa w byłym budynku KGB. Powstał też pomysł, by właśnie do Muzeum Agresji przenieść wielki pomnik Stalina, który zdobi główny plac miasta. Już raz, w 1989 r., miał zostać usunięty w bardziej ustronne miejsce, co spotkało się ze zmasowanym odporem mieszkańców Gori. Utworzyli wokół pomnika obywatelską straż, czuwali dzień i noc – i wybronili Stalina. Teraz będzie dużo trudniej.

Polityka 41.2008 (2675) z dnia 11.10.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama