20 stycznia – zmiana warty w Waszyngtonie. Zmiany rządów szykują się też w Izraelu (jeśli wygra Cipi Liwni, możemy liczyć na pokojowe negocjacje, a jeśli Benjamin Natanjahu, konflikt się zaostrzy) i w Palestynie (co dalej z populistycznym Hamasem?). Rząd będą wybierali również Indonezyjczycy (najludniejszy kraj muzułmański) i Hindusi (napięcie po zamachach w Bombaju). W czerwcu ze stanowiskiem pożegna się prezydent Iranu, Ahmadinedżad (ale zagrożenie bronią pozostanie). We wrześniu Niemcy pójdą do wyborów (czy utrzyma się pani kanclerz?). W RPA na nowego prezydenta namaszczono Jacoba Zumę, ale rozłam w partii nie wróży niczego dobrego. W Afganistanie będzie to prawdopodobnie ostatni rok rządów Hamida Karzaja, a na Litwie na pewno Valdasa Adamkusa.