• Amato Angelo, arcybiskup, członek kierownictwa Stolicy Apostolskiej, skierował pod adresem Hiszpanii „najbardziej brutalny atak” („La Repubblica”), m.in. za laicką indoktrynację oraz kult państwa, co może – zdaniem eminencji – obrócić się w kult państwa faszystowskiego lub komunistycznego (ale – zauważmy – nie wyznaniowego).
Dopóki szkoły publiczne prowadziły katechizację na koszt państwa – państwo było dobre, było po bożemu. Teraz Hiszpanie grzeszą na potęgę: tylko 33 proc. mieszkańców chce łożyć ze swoich podatków na Kościół, trwa rugowanie religii ze szkół państwowych, ekspresowe rozwody, śluby cywilne, równouprawnienie gejów, spadek powołań o połowę, socjalistyczne treści sączone w umysły dziatwy szkolnej. Jak dowiaduje się „Polityka”, skarcony Zapatero obiecał eminencji przywrócenie inkwizycji oraz deportację 6 mln imigrantów-innowierców, prawdopodobnie do bazy Guantanamo, która ma się opróżnić (patrz niżej).
• Bush George W. sięgnął głęboko do wora z prezentami. Najpierw wszystkim podarował kryzys ekonomiczny, jakiego nie pamięta nawet Władysław Bartoszewski. Potem najbardziej zaufani przyjaciele Ameryki otrzymali bonus (tzw. końcówkę banderoli), czyli garść więźniów z bazy Guantanamo. Bush dzieli się z nami tym, co ma najlepszego i najcenniejszego. Po wraku samolotu transportowego Herkules, który przeżył reanimację, a także po samolotach F16 wyjaśniło się, na czym ma polegać słynny offset i know-how. Offset to będą więźniowie z Guantanamo, też mocno używani, ale jeszcze na chodzie, zaś know-how to podręcznik Pentagonu „Jak przesłuchiwać więźniów, pozyskując ich serca i umysły”, pióra Donalda Rumsfelda.