Archiwum Polityki

USA-Iran: nowy początek?

Prezydent Obama proponuje Iranowi dialog, nawet bezpośredni, czyli dwustronne rozmowy dyplomatów, jak wyjść z dołka, w którym stosunki obu krajów tkwią 30 lat, od ustanowienia w Iranie republiki islamskiej. Nowa amerykańska ambasador przy ONZ, Susan Rice, zapowiada epokę energicznej dyplomacji, włącznie z bezpośrednimi kontaktami z reżimem ajatollahów. Obama przemówił do Irańczyków metodą Osamy: z taśmy wideo. Faktyczny władca Iranu, najwyższy lider ajatollah Ali Chamenei, w odpowiedzi na te sygnały zażądał zasadniczych zmian w podejściu Ameryki. Wcześniej Teheran odrzucił sugestię Waszyngtonu, że ma do wyboru albo zakończenie majstrowania przy atomie, albo zaostrzenie sankcji. Chamenei też przemówił twardo. Zaznaczył, że na razie nie widzi zmian w polityce amerykańskiej, np. w stosunku do Izraela. Taki ton oznacza, że ewentualne bezpośrednie rokowania będą wyjątkowo trudne, a w każdym razie, że Iran będzie żądał wysokiej ceny za zgodę na odwilż.

Polityka 13.2009 (2698) z dnia 28.03.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 10
Reklama