Archiwum Polityki

Wychłostana wdowa

Przypadek Kamisy Sawadi podzielił Saudyjczyków. Nawet w mediach pojawiły się nieśmiałe wzmianki, że może została ukarana trochę za surowo. 75-letnia wdowa została skazana na 40 razów, cztery miesiące więzienia oraz ekspulsję z Arabii Saudyjskiej (bo okazało się, że ma syryjskie korzenie). Powód? Wizyta dwóch młodych mężczyzn, którzy nie należeli do jej bezpośredniej rodziny. Tłumaczenie, że jeden z nich był dalekim krewnym, a obaj pomogli przynieść ciężkie zakupy, nie odniosło skutku. Lokalni funkcjonariusze mutawy, policji religijnej, byli bezwzględni, a sędzia przyklepał wyrok. Biedna wdowa padła ofiarą rozgrywek na szczeblach władzy. Niedawno sędziwy władca Abdallah zdymisjonował szefa mutawy oraz ministra sprawiedliwości, sugerując funkcjonariuszom mniejszą represyjność. Policja religijna chciała teraz pokazać, kto tu rządzi i jaką ręką.

Polityka 13.2009 (2698) z dnia 28.03.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama