Archiwum Polityki

Opinie

Dr Bogusław Zaleski
były wiceminister spraw zagranicznych o mordzie katyńskim:
„Jeżeli potrafimy rozumieć interesy Ukrainy i przedstawiać mord wołyński w sposób wyważony, to myślę, że również jest czas, żebyśmy zaczęli przedstawiać mord katyński we właściwej proporcji w stosunku do wszystkich nieszczęść II wojny światowej. Nie znaczy to, że Katyń nie tkwi głęboko w świadomości wszystkich Polaków jako jedno z najpotężniejszych, najbardziej podłych wydarzeń II wojny światowej. Niemniej jednak to się zdarzyło prawie 70 lat temu”.
(W rozmowie z Robertem Walenciakiem, „Przegląd”, 5 IV)

 

Janusz Lewandowski


europoseł, były minister o paraliżu w administracji:
„Wszędzie, gdzie trzeba przełamywać zastane układy i zmieniać rzeczywistość, decyduje odwaga podpisu. Trzeba wziąć odpowiedzialność i czekać na konsekwencje. Nie oczekując oklasków, bo u nas rozlicza się decydentów, a toleruje zaniechanie, co zachęca do bezczynności i zniechęca do ryzyka.
Nie byłoby polskiego przełomu bez determinacji Balcerowicza i lojalności jego zespołu. Szli codziennie do pracy, a nie po to, by przekładać papierki. Podobnie było z rozruchem prywatyzacji – średnia wieku około 30 lat, średni porządek w papierach, poczucie misji od Pana Boga, ale żelazna wola poruszania się do przodu. Dziś te same urzędy obsiadła kasta urzędników, a karierę robi tak zwana dupokrytka – brzydkie słowo, ale oddające urzędową mentalność: pismo uzasadniające, dlaczego czegoś nie można zrobić. Ono jest paralizatorem administracji”.
(W rozmowie z Ryszardem Holzerem, „Tygodnik Powszechny” 12 IV)

 

Prof. Andrzej Friszke


historyk o kłopotach IPN:
„Kłopoty biorą się stąd, że IPN zajmuje się lustracją.

Polityka 16.2009 (2701) z dnia 18.04.2009; Opinie; s. 106
Reklama