Archiwum Polityki

Lugo tatą

Zaszkodzi mu to czy pomoże? Nietuzinkowy prezydent Paragwaju 57-letni Fernando Lugo wyznał publicznie i przed kamerami, że ma dwuletniego syna. Poczętego zatem, kiedy przyszły prezydent był jeszcze w stanie duchownym. Święcenia biskupie otrzymał w 1994 r. Powszechnie znany w kraju jako biskup ubogich, w 2005 r. zrezygnował z funkcji biskupich. Stolica Apostolska do stanu świeckiego przeniosła go w lipcu 2008 r., kiedy już od trzech miesięcy był prezydentem. I z miejsca zapowiedział reformę rolną: dziś 1 proc. wielkich właścicieli ziemskich posiada 77 proc. terenów uprawnych, a jedna trzecia ludności żyje w skrajnej biedzie. Ale kiedy nie ma się większości w parlamencie, kraj bez zasobów, za sobą lata dyktatury i ostatnio suszę, sprawy idą jak po grudzie. Opozycja już się szykuje do kontrataku. Czy 26-letnia Viviana Carillio, matka prezydenckiego potomka, ociepli i uczłowieczy ten obraz?

Polityka 17.2009 (2702) z dnia 25.04.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama