Archiwum Polityki

Klub Ratzingera

Biskup radomski Zygmunt Zimowski zna języki obce, w tym rosyjski; przez prawie 20 lat pracował w Watykanie, w Kongregacji Nauki Wiary, czyli u boku „pancernego kardynała” Ratzingera. Teraz jego były szef, dziś papież Benedykt, powołał Zimowskiego na przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia. To ważny urząd watykański. Zwłaszcza w dobie sporów o granice medycyny w służbie zdrowia i życia człowieka.

Zimowski, ur. 1949 r., awansowany od razu na arcybiskupa, jest najmłodszym wśród szefów watykańskich „ministerstw”. To kolejny kościelny dygnitarz z kręgu bliskich współpracowników Ratzingera. Kiedyś prałaci w Kurii Rzymskiej utyskiwali na „mafię polską”, czyli duchownych przybyłych tam za Janem Pawłem II. Dziś z przekąsem mówi się o „chłopcach ze Świętego Oficjum” (dawnej inkwizycji) – prócz Zimowskiego, numer dwa Watykanu, czyli sekretarz stanu Bertone; następca Ratzingera w Kongregacji, czyli „minister prawdy”, abp. Nevada, „minister kanonizacji”, abp Amato i „minister liturgii” kard. Llovera.

Polityka 18.2009 (2703) z dnia 02.05.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 10
Reklama