Archiwum Polityki

Nieufność.pl

Rozmowa Jacka Żakowskiego z prof. Januszem Czapińskim o kryzysie zaufania oraz o dobrym i złym kapitale społecznym (POLITYKA 16) rozpoczęła cykl debat na stronie internetowej

Wojciech Kurdziel:
Do wywiadu prof. Czapińskiego mogę dodać tylko tyle, że np. wybór na wójta klasowego w szkole (dziś na poziomie gimnazjum, a potem liceum) to „obciach”. W Polsce od dziecka naturalni liderzy są na bocznym torze, a na wójta wybierany jest zwykle największy „palant” klasowy. Później ten proceder przenika do żywej polityki – radni, posłowie to głównie ci gorsi, a nie ci lepsi.

wersy2:


Zajęcia w grupach nauczyły mnie tego, że jeśli chcę, by coś zostało zrobione szybko i porządnie, to nie powinienem oglądać się na innych, tylko po prostu zrobić to samemu. Szkoła przez promowanie współpracy zupełnie mi ją obrzydziła i tylko wzmocniła mój tzw. patologiczny indywidualizm.

Piotr:


Mam 33 lata i od 7 lat mieszkam poza Polską (…). Przyszłość kraju widzę raczej w czarnych barwach. Jedyny plus to fakt, iż jest w Unii Europejskiej. I dopóki Unia istnieje, istnieć będzie Polska – trochę tak jak piąte koło u wozu. Patriotów też już nie ma – nikt za Polskę umierać nie będzie. Ja mam jedno życie i mam zamiar przeżyć je najlepiej, jak potrafię. Nie planuję wracać do Polski (na razie nie mam jak, bo autostrad pewnie się nie doczekam). (…) Kiedyś usłyszałem taki oto cytat na temat Polski: „Polska jest jak dziecko z zespołem Downa; należy ją kochać, ale cudów oczekiwać nie należy”. Nic dodać, nic ująć...

Roman L.:


Kościół? Chyba nie, bo sam ze względu na raczej wysoki stopień nietolerancji do innowierców szerzy nieufność. Rodzina? W obecnym okresie polskiego wyścigu szczurów zaufanie w rodzinie jest osłabione. Szkoła? Jak nauczyciele, którzy nie mają wzorców, bo są wychowywani przez rodzinę i Kościół od urodzenia, mają to robić.

Polityka 18.2009 (2703) z dnia 02.05.2009; Do i od redakcji; s. 130
Reklama