Archiwum Polityki

Budowanie na pałę

Za kilka miesięcy pozwolenie na budowę nie będzie potrzebne, zastąpi je rejestracja. Sąsiedzi stracą możliwość oprotestowania inwestycji, która nie pasuje do okolicy albo narusza ich prawa.

Odpowiednia ustawa czeka na podpis prezydenta. Projekt noweli przygotowała sejmowa komisja Przyjazne Państwo, ale zniesienie pozwoleń zapowiadali od kilku lat ministrowie budownictwa, a ostatnio infrastruktury. Inwestorski tor przeszkód miał się stać łatwiejszy i krótszy. Wydawało się, że nowe przepisy mogą liczyć na ciepłe przyjęcie.

Tymczasem organizacje urbanistów, architektów, inżynierów budowlanych biją w nowelizację jak w bęben. Nawet inwestorzy nie kwapią się z pochwałami. Dyrektor Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich, szczególnie zainteresowanego usuwaniem barier w budownictwie, twierdzi, że nowelizacja ma niewielkie znaczenie.

Rejestracja nie jest decyzją administracyjną, nie będzie można się od niej odwołać.

Likwidacja pozwoleń zwiąże więc ręce sąsiadom budów. W praktyce firma, która dostanie decyzję o warunkach zabudowy (tzw. wuzetkę), ma tylko złożyć w starostwie dokumentację z wnioskiem o rejestrację i odczekać 30 dni. W tym czasie urząd może zgłosić sprzeciw. Brak sprzeciwu oznacza milczącą zgodę, można będzie zacząć roboty budowlane.

Gdyby taka procedura obowiązywała teraz, to amerykańska firma Hines kończyłaby już prawdopodobnie budowę w Gdańsku Wrzeszczu wieżowców Quattro Towers, nazywanych przez sąsiadów czterema pałami. Firma dostała warunki zabudowy pod koniec 2006 r. Co konkretnie zbuduje, sąsiedzi dowiedzieli się z rozwieszonych osiem miesięcy później reklam. Deweloper przesadził w staraniach, żeby wycisnąć jak najwięcej pieniędzy z każdego metra gruntu. Budynki są nie tylko wysokie (55 m, 17 kondygnacji), ale według pierwszej wersji projektu były za szerokie, nie zmieściłyby się na działce.

Tworzenie w centrum Wrzeszcza enklawy dostępnej tylko dla mieszkańców i usytuowanie wież stało się tematami gorących dyskusji.

Polityka 21.2009 (2706) z dnia 23.05.2009; Rynek; s. 50
Reklama