Archiwum Polityki

Apteczki obowiązkowo

Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski (PO) podejmuje starania, aby kierowcy obowiązkowo wozili ze sobą apteczki. Dziś w Polsce jako obowiązkowe wyposażenie samochodu prawo wymienia tylko gaśnicę i trójkąt ostrzegawczy. Zobowiązuje za to wszystkich kierowców do udzielenia niezbędnej pierwszej pomocy. Wielu nie posiadając apteczki, lub tylko bardzo skromnie wyposażoną, w razie wypadku nie ma szans, by pomóc poszkodowanym. „Warto podkreślić, że w wielu krajach Europy apteczka obok trójkąta ostrzegawczego stanowi obowiązkowe wyposażenie każdego samochodu. Szczególnie zwracają na to uwagę służby mundurowe w Austrii, Chorwacji, Czechach, Niemczech, na Słowacji i Węgrzech” – pisze Kwiatkowski do Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury.

Co powinno znaleźć się w należycie zaopatrzonej apteczce? Wedle zaleceń policji i ratowników medycznych – jednorazowe lateksowe rękawiczki chirurgiczne, maseczka lub rurka do wykonania sztucznego oddychania, koc termoregulacyjny do przykrycia ofiary wypadku, by chronić ją przed wyziębieniem, chusta lub opaska uciskowa, by zatamować krwotok, oraz specjalny nóż do cięcia pasów bezpieczeństwa, by uwolnić ofiarę i w razie konieczności rozciąć ubranie. Póki co, powinniśmy wozić ze sobą apteczki bez oglądania się na prawo. A zanim wyruszymy w trasę, sprawdźmy ich zawartość. Naprawdę możemy komuś uratować życie. Dąb.

Polityka 22.2009 (2707) z dnia 30.05.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama