Archiwum Polityki

Orka za morzem

Niech się polscy rolnicy nie zdziwią, jeśli za płotem zobaczą wkrótce przybyszów mówiących egzotycznymi językami. Co najmniej trzy kraje azjatyckie – Japonia, Arabia Saudyjska i Korea Południowa – starają się kupić lub wydzierżawić ogromne obszary ziemi uprawnej gdzieś za morzami, aby zapewnić sobie stałe dostawy produktów rolnych. Najbardziej zaawansowana w tym oryginalnym przedsięwzięciu była korporacja południowokoreańska, która już prawie dobiła targu na dzierżawę 1,2 mln ha ziemi na Madagaskarze. Korea Płd. (49 mln mieszkańców) od dawna sprowadza z zagranicy kukurydzę i soję. Rząd Madagaskaru odstąpił jednak od projektowanej umowy i obecnie Korea pozyskuje tereny upraw na Syberii, kupując większościowy udział w wielkim rosyjskim majątku rolnym. Arabia Saudyjska (28 mln mieszkańców) sama produkowała 2,5 mln ton pszenicy rocznie, postanowiła jednak zmniejszyć produkcję, gdyż musi oszczędzać własne, skąpe zasoby wody. Rząd wyasygnował prawie 1 mld dol. na szukanie odpowiedniej ziemi – farm o powierzchni co najmniej 50 tys. ha – na liście 20 krajów z Afryki, Azji, Australii i Europy Wschodniej. Największe jednak plany ma Japonia (127 mln mieszkańców), która jest zainteresowana gigantycznym areałem od 15 do 20 mln ha (to mniej więcej tyle co w całej Polsce!).

Polityka 22.2009 (2707) z dnia 30.05.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 10
Reklama