Czytam magazyny dla kulturystów, filmowców i gazety zajmujące się polityką – więc dobrze wiem, co się dzieje na świecie.
Arnold Schwarzenegger
gubernator Kalifornii
Kiedy Schwarzenegger obejmował urząd, cieszył się blisko 50-proc. poparciem. Zastanawiano się nawet, czy w przyszłości mógłby zostać prezydentem kraju. Dziś Kalifornia tonie w długach, a mieszkańcy opowiedzieli się w referendum przeciwko ograniczeniom stanowych wydatków. Schwarzeneggerowi zostało 18 miesięcy urzędowania. Jeśli w tym czasie nie znajdzie sposobu na załatanie 21 mld dziury budżetowej, zakończenie tego rozdziału jego kariery nie będzie typowo hollywoodzkie.
•
Dziś nawet w Cannes ludzie wolą pić białe wino zamiast szampana. Liczenie się z groszem jest w dobrym tonie.
John Woodward
dyrektor brytyjskiej Rady Filmowej
Na tegoroczny festiwal filmowy przyjechało mniej gości niż zazwyczaj. Po raz pierwszy od lat nie ma kłopotu z zarezerwowaniem hotelu czy stolika w restauracji. Kryzys nie ominął też świata filmowców. Na realizację mogą liczyć tylko scenariusze ze znaną obsadą albo popularnym reżyserem. Nikt nie zaryzykuje ambitnego kina, które mogłoby się nie sprzedać.
•
Generałowi Davidowi Petraeusowi w Iraku udało się zdjąć przeciwników z pola walki bez strzelania. Stawiał ich przed starszyzną plemienną, a starszyznę skłaniał, by współpracowali z USA. Teraz Petraeus chce to samo zrobić w Afganistanie.
David Ignatius
amerykański dziennikarz i pisarz
Petraeusowi udało się opanować sytuację w Iraku, to spowodowało, że generała wysłano na trudniejszą wojnę – do Afganistanu.