Archiwum Polityki

Agent Kurras i historia

Równo po 42 latach prawda wyszła na jaw. Policjant Karl-Heinz Kurras, który 2 czerwca 1967 r. w Berlinie Zachodnim strzałem w tył głowy zabił protestującego przeciwko wizycie szacha Iranu studenta literatury Benno Ohnesorga, był agentem Stasi. Tłumaczył, że działał w obronie własnej. Tamto tragiczne wydarzenie uruchomiło całą lawinę: gwałtowną rewoltę młodych rok później, powstanie terrorystycznej Frakcji Czerwonej, i na lata zdestabilizowało RFN. 81-letni dziś Kurras służył Stasi jako Otto Bohl. Dopiero teraz natrafiono na 17 tomów akt dokumentujących tę współpracę, m.in. przy namierzaniu kanałów przerzutowych z NRD do Berlina Zachodniego. W ten sposób miłośnicy teorii spiskowych mają kolejny dowód, że istnieją złe moce i że nic nie dzieje się ot tak sobie. Z kolei sympatykom historii alternatywnej przybył ciekawy materiał do rozważań, co by było gdyby; jak potoczyłyby się losy Niemiec, gdyby wiedzę o podwójnej roli Kurrasa mieli współcześni tamtych wydarzeń.

Polityka 23.2009 (2708) z dnia 06.06.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama