Prof. dr hab. Tadeusz Bartoś, były ksiądz katolicki, twierdzi, że „molestowanie nieletnich, tolerowanie ludzi w typie ojca Rydzyka, hipokryzja związana z celibatem, nieprzejrzystość finansów i wiele innych spraw przekonują, że Kościół katolicki także w Polsce w dużej mierze jest moralnym bankrutem. Ale ma skuteczną metodę, aby to ukrywać – samego siebie ogłasza sumieniem świata i jedynym arbitrem moralności. To jest jedynie uzurpacja”.
Jak obronić się przed zalewem homoseksualizmu, zastanawia się „Nasz Dziennik”.
Polityka
26.2009
(2711) z dnia 27.06.2009;
Polityka i obyczaje;
s. 106