Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Trzeba czasu, by wejść w stanowisko, jakie zajmuję, by zrozumieć, jak to działa, by się podciągnąć na wysokość zadania, które jest po prostu nieludzkie.
Nicolas Sarkozy

prezydent Francji, w ostatnim wywiadzie prasowym
To odpowiedź prezydenta Francji na pytanie dziennikarzy „Le Nouvel Observateur” o błędy, o styl bling-bling (obwieszanie się kosztownościami), o wakacje w stylu milionerów i tak dalej. Ładnie powiedziane: podciągnąć się na wysokość zadania. Ale cóż, mało kto zdąża przed końcem zaszczytnej kadencji.

 

Pięć miesięcy po zakończeniu ostatnich starć w Gazie żadna ze stron nie okazała nawet chęci do zmiany swoich praktyk.
Donatella Rovera


działaczka Amnesty International, autorka raportu nt. konfliktu w Gazie
W ciągu 22-dniowego konfliktu zginęło prawie 1,5 tys. Palestyńczyków i kilkunastu żołnierzy po stronie Izraela. Zniszczono ponad 3 tys. domów i raczkującą infrastrukturę Gazy. Ale podczas przygotowywania raportu Izraelczycy nie chcieli nawet spotkać się z przedstawicielami AI ani nie odpowiadali na żadne pytania organizacji. Palestyńczycy niezmiennie usprawiedliwiali ataki rakietowe Hamasu i też nie byli zainteresowani współpracą. Nikomu nie zależy na zbadaniu konfliktu czy może na Bliskim Wschodzie nikt już nie wierzy w ochronę praw człowieka?

 

Japończycy wstydzą się protestować.
Makoto Yuasa


japoński działacz społeczny
Ceniący uległość i porządek Japończycy rzeczywiście nie mają doświadczenia w protestach. Ale kryzys gospodarczy i bezrobocie, które najbardziej dotyka młodych Japończyków, zmusiło ich ostatnio do wyjścia na ulice Tokio.

Polityka 29.2009 (2714) z dnia 18.07.2009; Świat; s. 76
Reklama