Zamiast poddawać się kryzysowi, lepiej go skomentować i wykorzystać dla siebie – taki cel wydaje się przyświecać nowej ekspozycji w stołecznej Zachęcie. Za grą słów w tytułowym haśle „Wolność od-zysku” stoi zarówno ideologiczne odcięcie się od ślepej pogoni za zyskiem (czy zawsze jednak do końca szczere?), jak i sztuka z odzysku, czyli stworzona z materiałów pochodzących fizycznie z recyklingu albo też z zapożyczeń i nawiązań do wcześniejszych prac („to jeden z możliwych sposobów twórczych, ważnych zarówno z punktu widzenia ekonomii, jak i ekologii”, piszą kuratorzy).
Polityka
30.2009
(2715) z dnia 25.07.2009;
Kultura;
s. 41