Archiwum Polityki

Darowane reparacje?

Irak – z poparciem USA – chce przekonać ONZ, aby umorzył sięgające 25 mld dol. reparacje wojenne, nałożone na Bagdad za atak na Kuwejt w 1990 r. Premier Nuri al-Maliki przekonuje, że sankcje nałożone na reżim Saddama Husajna są dziś niesprawiedliwe i opóźniają odbudowę nowego Iraku. Na spłatę długów idzie 5 proc. dochodów ze sprzedaży irackiej ropy naftowej. Malikiego wspiera Barack Obama, konsultujący w tej sprawie, nie bez nadziei na zrozumienie, pozostałych czterech stałych członków Rady Bezpieczeństwa. Na razie najmniej obiecujące jest stanowisko samego Kuwejtu.

O sytuacji w Iraku piszemy na s. 76.

Polityka 31.2009 (2716) z dnia 01.08.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama