Komisja Europejska, po przełamaniu oporu ministrów spraw wewnętrznych kilku państw unijnych, zarekomendowała zniesienie od 2010 r. obowiązku wizowego dla obywateli Serbii, Czarnogóry i Macedonii. Otwierałoby to przed nimi wrota do magicznej strefy Schengen – i równało w prawach z Chorwatami, którzy już ten bezwizowy przywilej posiadają. Poza klubem pozostaną Albania, Bośnia i Kosowo. Ale nie do końca. Wielu bośniackich Chorwatów ma zagrzebskie paszporty, będące przepustka do Europy; teraz bośniaccy Serbowie pewnie masowo wystąpią o nowe belgradzkie paszporty, obowiązkowo z danymi biometrycznymi. Skomplikuje się sytuacja mieszkańców Kosowa, którego niepodległości nie uznaje Serbia. Mają swoje paszporty, ale też – w optyce Belgradu – przysługiwałyby im paszporty serbskie. Na Bałkanach nic nie jest proste.
Polityka
32.2009
(2717) z dnia 08.08.2009;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 9
Reklama