• A teraz kilka wakacyjnych refleksji bramkarza Artura Boruca z magazynu „Maleman”: „Nienawidzę pozerstwa. Jak ostatnio na wakacjach w Grecji. Zdawałem sobie sprawę, że Mykonos to imprezowa wyspa, ale, ok., jedziemy. A tam jakby kto pierdolnął takim Guccim przez całą plażę. No przysięgam. Chciałem jak najprędzej stamtąd zwiać. Wiesz, jak widzę osobę na leżaku, która się nie opala, tylko pręży muskuły, to ja mam ochotę podbiec i zajebać takiemu w pysk, no przysięgam”.
Polityka
32.2009
(2717) z dnia 08.08.2009;
Kultura;
s. 49