Idą żniwa, tymczasem w kraju nasila się ruch ludowy skierowany przeciwko rządzącym. Wzmógł się on po wywiadzie udzielonym przez wicepremiera Pawlaka „Newsweekowi”, a obecnie objął również MON, w którym okrutnie ciemiężony jest jeden chłop – wiceminister z PSL. Ciemiężony wiceminister zapowiedział, że nie wyklucza odejścia z MON, co może doprowadzić do osłabienia armii, która, jak wiadomo, od wieków opiera się na chłopie.
Fakt, że ludowcy sami mogliby oddać jakąś rządową posadę, musi niepokoić, gdyż do tej pory w wolnej Polsce politycy tego stronnictwa jeszcze niczego dobrowolnie nie oddali.
Polityka
32.2009
(2717) z dnia 08.08.2009;
Fusy plusy i minusy;
s. 78