Archiwum Polityki

Premier też monitoruje

Pierwsi przychodzą do pracy na 4.30, ostatni wychodzą po 23. O kim mowa? O pracownikach Centrum Informacyjnego Rządu, którzy zajmują się monitorowaniem mediów w Kancelarii Premiera. By Donald Tusk i jego najbliżsi współpracownicy mogli dowiedzieć się, co w trawie piszczy, siedem osób każdego dnia bacznie przygląda się doniesieniom z radia, telewizji, a także wertuje Internet, prasę oraz doniesienia agencji informacyjnych. Badają większość polskich tytułów nie pomijając „Faktu”, „Trybuny” czy „Naszego Dziennika”, a także doniesień prasy regionalnej, PAP, portalu money. pl czy stacji CNBC Biznes.

Dwa tygodnie temu przetarg na monitoring w Kancelarii Prezydenta wygrała firma Newton Media. Prezydencki monitoring ma być całodobowy i jednocześnie oceniać wszystkie badane publikacje pod kątem nacechowania (pozytywne, neutralne negatywne), czego nie uwzględnia monitoring w Kancelarii Premiera. Koszt obu przedsięwzięć nie został ujawniony.

Polityka 35.2009 (2720) z dnia 29.08.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama