Archiwum Polityki

Inny spin doktor

Oto Ben Chang, od kilkunastu lat zawodowy dyplomata, a od niedawna jeden ze spin doktorów ekipy Baracka Obamy. Na co dzień jako rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego opowiada dziennikarzom o poczynaniach swoich zwierzchników w Iraku czy Afganistanie. Za to po godzinach staje za didżejską konsoletą i w klubach Nowego Jorku gra m.in. funky, hip hop, dance punk czy mutant disco. „The Cable”, popularny blog dyplomatyczny z Waszyngtonu, przypomina, że rzecznik Chang od czasu pobytu na placówce w Paryżu jest także wielkim miłośnikiem pokazów mody i uznanym fotografem modelek, a jego sesje publikowało choćby „Elle”. I jakby tego jeszcze było mało, „The Paper”, magazyn amerykańskich gejów, lesbijek i transseksualistów, umieścił go w galerii najpiękniejszych ludzi 2008 r. Morał? Każdy prezydent ma takiego spin doktora, na jakiego zasłużył.

Polityka 50.2009 (2735) z dnia 12.12.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 10
Reklama