Zaczęło się w 2001 r. od pink taxies w Londynie, taksówek prowadzonych przez kobiety i wyłącznie dla kobiet. Od tego czasu idea różowych taksówek okrąża świat. Są m.in. w Kolumbii, Zjednoczonych Emiratach, w Turcji i Libanie, a właśnie pojawiły się w Puebli w Meksyku i wkrótce zawędrują także do stolicy. Zamysł jest bliźniaczy: chodzi o bezpieczeństwo kobiet i smutne ich doświadczenia z tym związane. 35 różowych Chevroletów w Puebli, wszystkie o damskich imionach i prowadzone przez panie, wyposażonych jest dodatkowo w system GPS pozwalający łatwo ustalić położenie pojazdu, w przycisk alarmowy oraz... dodatkowe lusterko pozwalające na tylnym siedzeniu poprawiać urodę.
Polityka
50.2009
(2735) z dnia 12.12.2009;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 11