W nowy rok niemieccy luteranie wchodzą z pierwszym biskupem kobietą na czele.
Otwarta i skromna, liberalna i kompetentna – tak niemieccy protestanci opisują pierwszą kobietę, która przewodzi 25 mln wiernych Kościoła ewangelicko-luterańskiego w Niemczech.
Była najmłodszą z trzech sióstr i ostatnią nadzieją ojca – miała przejąć po nim zakład samochodowy wraz ze stacją benzynową. Dziewczynka nazywana przez wszystkich Małym Robertem chętnie przebywała w ojcowskim warsztacie. Duży Robert, ojciec, rozglądał się uważnie wśród przyjmowanych do fachu uczniów, szukając kandydata na męża dla najmłodszej.
Polityka
1.2010
(2737) z dnia 02.01.2010;
Świat;
s. 63