Reporterzy „Rzeczpospolitej” przyjrzeli się dokładniej kartkom świątecznym rozsyłanym w grudniu przez ministerstwa i urzędy. „Rezultaty są zaskakujące – podsumowali wyniki badań – trudno zorientować się, o jakie święta chodzi. Niełatwo znaleźć tradycyjne motywy religijne, jak żłobek, stajenka betlejemska, Dzieciątko Jezus czy pastuszkowie i aniołowie”. Najlepiej wypadła Kancelaria Premiera, która z powodu oszczędności zrezygnowała z kartek.
Którego z polityków zaprosiłbyś na Wigilię?
Polityka
1.2010
(2737) z dnia 02.01.2010;
Polityka i obyczaje;
s. 114