Od pierwszego kwietnia zeszłego roku wszystkie projekty rządowych ustaw miały powstawać w Rządowym Centrum Legislacji (RCL). Miały, ale na razie z RCL wyszły tylko dwa gotowe projekty, a tylko nad dziewięcioma trwają prace. Jednocześnie premier wydał aż 32 zgody na to, by ustawy, tak jak wcześniej, powstały w resortach.
Zamieszanie wokół ustawy hazardowej obnażyło brak przejrzystości w procesie stanowienia prawa i niedostatek zabezpieczeń antylobbingowych. Przepisy obowiązujące od kwietnia ubiegłego roku, wedle których w ministerstwach miały powstawać tylko założenia do projektów ustaw, mogłyby sytuację poprawić.
Polityka
3.2010
(2739) z dnia 16.01.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 7