W ubiegłym roku mieszkania miały gwałtownie tanieć, firmy budowlane bankrutować, a rynek stopniowo obumierać. Nic z tych prognoz się nie sprawdziło. Nie było krachu, a na rynek wrócił
Dzisiaj co bardziej odważni deweloperzy odmrażają projekty inwestycyjne. – W październiku, po blisko piętnastomiesięcznej przerwie w rozpoczynaniu budów, wprowadziliśmy do sprzedaży dwie inwestycje mieszkaniowe w Warszawie. Popyt rośnie, w ostatnich miesiącach sprzedaż była lepsza od oczekiwań – twierdzi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development SA, największej stołecznej firmy deweloperskiej (głównie z kapitałem brytyjskim). Jeden z realizowanych projektów, osiedle Saska Kępa, w tym i przyszłym roku ma być największą inwestycją mieszkaniową w Warszawie.
Polityka
4.2010
(2740) z dnia 23.01.2010;
Rynek;
s. 44