„Akt teatralny nie może wpłynąć na świat polityki. Ale teatr pozwala nam otworzyć się na coś wykraczającego ponad codzienne okropności, pozwala umocnić coś pozytywnego w każdym z nas” – tłumaczył niedawno na łamach „Le Monde” reżyser Peter Brook. Jego najnowszy spektakl – pokazywany do 23 stycznia we Wrocławiu „Eleven and Twelve”, według opartego na faktach opowiadania Amadou Hampâté Bâ – przenosi widzów w głąb Afryki. Drobna różnica zdań dotycząca znaczenia liczb 11 i 12 doprowadzi do konfliktów, masakr i męczeństwa. W tle ścierające się islam i chrześcijaństwo, imperializm i druga wojna światowa. W przesiąkniętym nienawiścią świecie sufi Tierno Bokar naucza o tolerancji („Moja prawda, tak jak twoja prawda, stanowi tylko niewielką część prawdy”). Zrealizowany w międzynarodowej obsadzie spektakl inauguruje prowadzony przez Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu projekt „Masters in Residence”. W jego ramach spektakle stworzą i wystawią nad Odrą mistrzowie światowego teatru. W pierwszej kolejności będą to artystyczni przyjaciele patrona instytutu. Obok Brooka – Eugenio Barba, szef działającego w duńskim Holstebro Odin Teatret, który pokaże spektakl „Chronic Life”, o zderzeniu uchodźców i emigrantów (politycznych, ekonomicznych) ze społecznościami krajów, do których przybywają, oraz Anatolij Wasiljew, dyrektor Szkoły Sztuki Dramatycznej w Moskwie, mistrz teatru opartego na słowie.
Szczegóły: grotowskiinstitute.art.pl