Program budowy autostrad gnębi pech. Zaledwie kilka tygodni temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zerwała umowę z firmą Alpine Bau, która zbyt opieszale budowała kilkunastokilometrowy odcinek A1 przy czeskiej granicy, a już mamy nowy kłopot. Konsorcjum Autostrada Południe, które rok temu uzyskało koncesję na budowę i eksploatację 180 km autostrady A1 ze Strykowa do Pyrzowic (trasa Łódź–Katowice), niczego nie zbuduje, bo nie zdobyło kredytów. W tej sytuacji budować musi państwo.
Polityka
5.2010
(2741) z dnia 30.01.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 7