Z analizy chińskiego aparatu sprawiedliwości wynika, że 90 proc. funkcjonariuszy państwowych skazanych w ciągu ostatnich 5 lat za korupcję miało konkubiny. Ta prastara instytucja feudalna, zwana er nai, z którą z obrzydzeniem zerwał system przewodniczącego Mao, wraca do łask. W przypadku Duana Yihe, dawnego sekretarza partii w Shandongu, znajomość z konkubiną skończyła się tragicznie. Funkcjonariusz partyjny dostał dożywocie za śmierć zbyt natrętnej konkubiny, która zginęła od wybuchu bomby podłożonej w samochodzie ofiarowanym przez sekretarza.
Yang Feng, skazany za korupcję działacz gospodarczy z prowincji Anhui, pobił rekord: miał osiem konkubin, którymi zarządzał za pomocą grafiku w naukowy sposób, podpatrzony na kursach MBA.
Polityka
6.2010
(2742) z dnia 06.02.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 13