Archiwum Polityki

Mea pulpa, czyli kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego

• Rozdano prestiżowe nagrody telewizyjne Telekamery. W tym roku znacznie podniesiono ich rangę, bo finał plebiscytu z anteny TVP przeniesiono do restauracji w jakimś hotelu. W trosce o dalszy rozwój tej słynnej nagrody w przyszłym roku statuetki będą wręczane w smażalni ryb w Zegrzu.

• Miniony tydzień był bardzo rodzinnym tygodniem. Najpierw pani Doda zarzuciła panu Tymochowiczowi, że jego dziecko nie jest jego, tylko pana DJ Pawelca. Potem pan DJ Pawelec przyznał się, że to jego dziecko i że bardzo je kocha. Następnie żona pana Tymochowicza przyznała, że pan DJ Pawelec chciał się dziecka pozbyć, a w ogóle to brat Dody jest adoptowany. Słynna BB powiedziała niegdyś, że „wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku”. W niektórych przypadkach ewidentnie należy się prycza.

• Człowiek, który groził mi pobiciem, jeśli kiedykolwiek o nim jeszcze napiszę, powraca. Były szef Radia Zet Robert Kozyra zamierza napisać książkę o kulisach rodzimego show-biznesu. A – jak wynika ze zdania pierwszego – zna się na nim jak mało kto. Powieść ma mieć tytuł „Ja, Robert”, zawierać będzie wspomnienia Roberta o sobie oraz spis treści.

• Huraaaaaaa! Do radiowej Trójki, zarządzanej aktualnie przez redaktora-terminatora Jacka Sobalę, powraca legenda radiofonii redaktor Marek Niedźwiecki. Marek przebywał na emigracji w radiu, które gra same przeboje. Teraz, gdy go ubyło, nam przybyło argumentów, dzięki którym jeszcze bardziej możemy tego radia nie słuchać.

• No, nareszcie. Hanna Lis postanowiła złożyć pozew przeciwko wydawnictwu Bauer i redaktorom naczelnym takich pism, jak „Rewia”, „Na żywo”, „Życie na gorąco”, „Twoje imperium” i „Świat i ludzie”. Zarzuca im kłamliwe brednie oraz dziennikarskie chuligaństwo.

Polityka 6.2010 (2742) z dnia 06.02.2010; Kultura; s. 56
Reklama