Męskie komórki rozrodcze pomagają sobie nawzajem w dotarciu do komórki jajowej – np. łączą się w grupy, by szybciej płynąć. Taka strategia jest jednak zgubna u tych gatunków zwierząt, u których samice kopulują z wieloma samcami. Można bowiem przez przypadek pomóc plemnikom rywala. Jak jednak wykazały badania dr Heidi Fisher z Uniwersytetu Harvarda, niektórym męskim komórkom rozrodczym udaje się ominąć ten problem. Plemniki gryzoni Peromyscus maniculatus, których samice często kopulują z kilkoma samcami, potrafią rozpoznawać pobratymców i łączyć się tylko z nimi.
Polityka
6.2010
(2742) z dnia 06.02.2010;
Nauka;
s. 64