Przypomnijmy: w 587 r. p.n.e. król Babilonii Nabuchodonozor zburzył wzniesioną przez króla Salomona Świątynię w Jerozolimie. Znaczna część ludności Judei została deportowana z Palestyny do Babilonii. Wielu pozostałych mieszkańców uciekło do sąsiednich krajów. Odtąd historia ludu Izraela toczyć się miała w dwóch przestrzeniach: w Palestynie i w diasporze.
Nieobecność Żydów w Palestynie trwała kilkadziesiąt lat. W 538 r. p.n.e. perski władca Cyrus zezwolił im na powrót do Syjonu (Babilonia i Palestyna należały wtedy do pierwszego imperium perskiego). Na gruzach Pierwszej Świątyni rychło stanęła nowa.
Pod panowaniem perskiej dynastii Achemenidów Jerozolima utrzymała pozycję religijnego centrum świata żydowskiego. Jednak większość Izraelitów żyła już wtedy poza Judeą. Pod koniec starożytności położone na obszarze Imperium Rzymskiego kolonie żydowskie rozrzucone były wzdłuż wybrzeży Morza Śródziemnego: w Azji Mniejszej, Afryce i Europie. Ich mieszkańców Żydzi nazywali gola – lud na wygnaniu, a Grecy diaspora – lud rozproszony.
W 70 r. n.e. syn cesarza Wespazjana Tytus zburzył Drugą Świątynię, a po rewolcie Żydów przeciw rzymskiej władzy w latach lat 132–135 Jerozolima została zrównana z ziemią. Otwierał się nowy rozdział historii Żydów, który miał trwać do powstania Państwa Izrael.
Gemara, Miszna, Talmud
Pozbawieni ojczyzny, własnego króla, Świątyni i związanych z nią kapłanów Izraelici nie zamierzali zerwać Przymierza. Trwanie przy religii przodków, utrzymanie jedności z rozproszonymi po świecie braćmi wymagało jednak od ich przywódców duchowych nowego, dostosowanego do warunków życia w diasporze programu.
Rolę żydowskich ośrodków religijnych pełniły w tym czasie galilejska Tyberiada oraz Babilonia – największe spośród położonych poza Imperium Rzymskim skupisko diaspory.