Archiwum Polityki

Wariaci z Hollywood

●●●●○○
W Hollywood nie tylko aktorzy są gwiazdami. Gwiazdorem może zostać także psychiatra zajmujący się neurozami celebrytów. Taki status ma właśnie w Los Angeles bohater filmu Jonasa Pate „Całe życie z wariatami”, doktor psychiatrii, autor wiele obiecującej i świetnie sprzedającej się książki „Szczęście od zaraz”. Jak wiadomo, w LA wszyscy szukają takich recept. Autor bestsellera zostaje zaproszony do telewizji, gdzie ku zaskoczeniu widowni drze swe dzieło, oświadczając: „Nie czytajcie tej książki. To bzdury, a wy i tak umrzecie”. Jak się okazuje, pocieszyciel strapionych dusz sam znalazł się na skraju załamania nerwowego, korzysta z usług dealera narkotykowego, pije i stacza się coraz bardziej. Załamał się, kiedy jego żona popełniła samobójstwo (wersja oficjalna – zginęła w wypadku). Krótko mówiąc, sam potrzebuje pomocy, także ze strony swych byłych pacjentów. Doktora gra Kevin Spacey, na którego zawsze patrzy się z przyjemnością, także w tej trudnej roli. W tle mamy zaś piekło Hollywood: obecnych i przyszłych pacjentów klinik psychiatrycznych. Np. aktora uzależnionego od seksu i alkoholu (Robin Williams), producenta cierpiącego na wszystkie możliwe fobie, aktoreczkę, która przy pierwszym spotkaniu z człowiekiem z branży obiecuje: „daję dupy za rolę”, itp. Podobne typy oglądaliśmy w filmach Woody Allena, ci jednak najwyraźniej znaleźli się w kolejnym stadium hollywoodzkiej neurozy. Co nie znaczy, że są już straceni; w zakończeniu pojawia się cień nadziei na szczęśliwsze zakończenie. W Hollywood wszystko jest możliwe.

Zdzisław Pietrasik

Polityka 12.2010 (2748) z dnia 20.03.2010; Kultura; s. 48
Reklama