Przykładów na to, że w demokracji lokalnej drzemie cudowna, ożywcza siła, można przytoczyć wiele. Jednym z najświeższych jest budujący przykład z gminy Lyski (woj. śląskie), gdzie radny miejscowej rady gminnej Rainhard W. nadal pełni swój mandat, mimo że umarł dwa miesiące temu.
Koledzy z Ruchu Autonomii Śląska śmierć W. uznali za niewystarczający powód do ustąpienia z rady i wiele wskazuje na to, że nadal wiążą z osobą zmarłego określone plany polityczne. W związku z tym kilkanaście dni temu, gdy opozycja podczas nadzwyczajnej sesji próbowała wygasić mandat W.
Polityka
13.2010
(2749) z dnia 27.03.2010;
Fusy plusy i minusy;
s. 102