Istnieje tysiące powodów, w tym także bardzo materialnych i przyziemnych, by przełamać trwającą od wielu lat, a już zwłaszcza od 2005 r., zimnowojenną blokadę, a czasami wojnę, w stosunkach między Polską i Rosją. Lecz by ona odeszła w przeszłość, konieczne jest osiągnięcie, na ile jest to tylko możliwe, stanu równowagi emocjonalnej po obu stronach. A także – osiągnięcie poziomu prawdy tam, gdzie była ona fałszowana, wykazanie się dobrą wolą i szczerymi intencjami.
To Polakom zwłaszcza na tym zależy, gdyż jako słabszy partner jakże często stawali się ofiarą silniejszego i to przynajmniej od dwustu lat. Mord katyński ma swoje oblicze stalinowskie, ale wzbudza też nastroje antyrosyjskie. Mogiły katyńskie stoją w szeregu mogił i nie są w nim ostatnie. Choć, oczywiście, zbrodnia katyńska ma swoje specyficzne stalinowskie cechy i wpisuje się na karty najbardziej nieludzkich kaźni, jakie mają na sumieniu dwudziestowieczne totalitaryzmy.
Niemniej Katyń stał się dla Polaków symbolem kilku przesłań i objaśnień. Na pewno, budząc sprzeciw wobec samej zbrodni i potem otaczających ją kłamstw, był jednym z lepiszczy świadomości narodowej i patriotycznej Polaków po 1945 r.